Jeśli jednak jutro już się jej spodziewasz, to jesteś przecież w słońcu (lub mroku) tego, czego się spodziewasz, w rzeczywistości, która cię czeka, w terminie eschatycznym, trwasz tym, czego się spodziewasz, bo ważny „dzień” dzisiejszego mieszkania jest przedłużeniem tego dnia starego, nie jest ściśle z niego oddzielony. Nie widać być